Wywiad z Renatą Kjell-Peter Bang

     Hej wszystkim :) Dziś mamy dzień dziecka, więc każdemu z osoba życzę uśmiechu na twarzy, spełnia wszystkich marzeń, a także  żeby nigdy nie wygasł Wasz dziecięcy duch :) Dziś są też urodziny mojego ukochanego psiego przyjaciela <3
    Dziś chcę Was zaprosić na wywiad z cudowną osobą, a także w podróż do Norwegii. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i zostawicie po sobie komentarz, a także miłe słowo dla autorki :)
1.Jaką jesteś osobą?
Trudno mówić o sobie, ale z tego co słyszę od innych, jestem uparta. Trochę uparta. No… chyba trochę za bardzo uparta ;) Ale też jestem koleżeńska, ciekawa świata i ludzi. Uważam, że szacunek dla drugiego człowieka to podstawa wszelkich relacji interpersonalnych. Poza tym bardzo sobie cenię sumienność, skrupulatność, a we wszystko, w co się angażuję, staram się wkładać 200% swoich sił i możliwości.
2.Lubisz książki? Dlaczego?
Bardzo lubię czytać książki. Chyba od zawsze była to moja pasja. Nawet we wczesnym dzieciństwie, gdy jeszcze nie umiałam dobrze czytać, ciągle męczyłam dorosłych, by to oni mi czytali. Pamiętam, że uwielbiałam słuchać „Mio, mój mio” Astrid Lindgren. Tą miłością postanowiłam zarazić też swoje dzieci, dlatego i im bardzo dużo czytałam. W końcu z książek czerpiemy wiedzę, ale nie tylko. Pobudzają też nasze emocje, dają radość, są świetnym sposobem na relaks. Dobre książki potrafią spowodować, że mam Boże Narodzenie w środku lata, albo słoneczne lato w deszczowym listopadzie. To one przenoszą mnie w inny, jeszcze piękniejszy świat i za to właśnie je lubię najbardziej. Wiele razy złapałam się na tym, że czytając jakąś wciągającą lekturę, nim się obejrzałam, była godzina 4 nad ranem.
3. Jakiego gatunku lubisz czytać książki?
Przed wszystkim te o podłożu psychologicznym, ale od czasu do czasu chętnie przeczytam też jakiś romans na tle historycznym. Latem, gdy dzień jest dłuższy, a do tego dochodzi urlop, czyli czas wolny, zawsze trafiam na jakieś perełki. Tak było z Khaled Hosseini. Ostatni tytuł, jaki zapadł mi w pamięć to natomiast „Powrót do Missing” Abraham Verghese.
4.Mieszkasz w Norwegii. Lubisz podróżować?
Uwielbiam podróżować, zwiedzać nowe miejsca, poznawać nowych ludzi, smakować nowych potraw.
5.Czym zachwyciła Cię Norwegia?
Bliskością natury, która wszędzie jest na wyciągnięcie ręki. Takim namacalnym kontaktem człowieka z otaczającą go przyrodą. Zanim tu przyjechałam, nie sądziłam, że taka współzależność może w ogóle istnieć. A do tego te zapierające dech w piersiach widoki: fiordy otoczone srogimi górami, na fiordzie kołyszące się z wolna statki, a nad nimi niebo. Uwielbiam to poczucie przestrzeni, wolności i spokoju.
6. Często odwiedzasz Polskę?
Minimum raz w roku. To moje ulubione miejsce na wakacje. Poza tym mam wtedy możliwość spotkania się z rodzinką i znajomymi. A takich chwil nie oddałabym za żadne skarby.
7. Przystanek Norwegia jest Twoim debiutem i premierę ma latem, a od 1 czerwca można zamówić na Polak potrafi. Od dawna piszesz i jak się to zaczęło?
Piszę chyba od zawsze, ale wcześniej robiłam to wyłącznie dla siebie, jak to się mówi „do szuflady”. Dopiero założenie bloga zmotywowało mnie do regularnych wpisów, a chęć wydania książki spowodowała, że trafiłam na ciekawe kursy i szkolenia, na których nieco podszlifowałam warsztat. Najbardziej wartościowy był kurs u Marii Kuli. Nie tylko dlatego, że  nauczyłam się wykorzystywać własne możliwości i stosować różne narzędzia, ale głownie dlatego, że dzięki niemu tak naprawdę zdobyłam się na odwagę i uwierzyłam w siebie, w swoje możliwości i poczułam na siłach do wydania czegoś pod własnym nazwiskiem.

8. Opowiedz o czym jest Przystanek Norwegia?
W książce zabieram czytelników m.in. na ryby i na grzyby, na herbatkę do artystki, na wesele i spotkanie ze stulatką. Jest zarówno mój zwykły dzień, jak i sytuacje niezwykłe, które szczególnie zapadły mi w pamięć. Czytelnicy przekonają się, jak spędzam wolny czas i jak mi się w Norwegii żyje. Nie zabraknie też opisu wakacyjnej podroży całej mojej rodzinki, jaką odbyliśmy kamperem. Na trasie zahaczyliśmy o kilka bardzo dobrze znanych wszystkim miłośnikom Skandynawii punktów: Vestlandet, Drogę Atlantycką, Trollstigen, Geirangerfjord, Galdhøpiggen, Trolltunga i mm.

9. Skąd pomysł na książkę i dlaczego zdecydowałaś się na jej napisanie?
Pomysł sam wpadł do głowy podczas moich samotnych spacerów. Co najśmieszniejsze, ta myśl wracała zawsze w tym samym miejscu - obok przydrożnego kamienia - i nie dawała spokoju, dźwięcząc coraz głośniej. Postanowiłam działać w tym kierunku, wyznając przy tym zasadę, że lepiej zrobić coś i później tego żałować, niż nic nie zrobić i jeszcze bardziej żałować – że się nawet nie spróbowało i nie dało sobie szansy.
10. Skąd czerpiesz inspiracje?
Inspiracje czerpię z kontaktu z otaczającymi mnie ludźmi, z naszych rozmów, ale także z kontaktu z przyrodą. Spacery i ruch na świeżym powietrzu działają na mój umysł bardzo pobudzająco.
11. Myślisz nad napisaniem kolejnej książki lub kontynuacji „Przystanek Norwegia”? a może temat będzie inny.
Na razie jestem całkowicie skupiona na obecnej książce, ale jeśli okaże się ona sukcesem, a czytelnicy będą nalegali na kontynuację, to nie wykluczam takiej możliwości. Przyznam w tajemnicy, że pomysł na tytuł i okładkę mam już gdzieś tam w głowie, ale jeżeli tak się nie stanie, to też znajdę sobie jakieś, inne fajne zajecie,
12.Zdecydowałaś się na wydanie samodzielnie, czyli self-publishing. Skąd pomysł? Jak wygląda taki proces wydawniczy?
Lubię sama o wszystkim decydować, a poza tym chciałam mieć też poczucie, że nie tylko tekst, ale cała książka, od początku do końca, jest moja. Proces wydawniczy jest dość czasochłonny i wymaga pełnego zaangażowania, bo trzeba poszukać spełniającego oczekiwania redaktora, korektora, grafika, osobę do składu i drukarnię. Do tego trzeba umieć koordynować pracą tych osób. No i oczywiście nad wszystkim czuwać, pilnować terminów, negocjować ceny… Ufff, dużo tego, ale wszystko po to, by efekt końcowy był jak najbardziej zadowalający.

13.Co chciałabyś powiedzieć osobom, które chcą napisać własną książkę?
Jeżeli myśl o napisaniu własnej książki nie daje Wam żyć i jeżeli tylko pragniecie tego całym sobą, cóż więcej mogę powiedzieć: just do it!
Mam nadzieję, że wywiad się podobał, a książka już wkrótce stanie na waszych półkach. Przypominam, że sprzedaż rusza już dziś :) A po przeczytaniu książki ruszycie w podróż do pięknej Norwegii.
Na dziś to tyle, życzę miłego dnia i zachęcam do odwiedzenia instagrama D. J Stella :)

Komentarze

  1. Kobieta o wspaniałych wartościach <3 Świetny wywiad!

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorka wydaje się bardzo inspirującą osobą. Rozmowa z Nią może dodać odwagi innym, którzy do tej pory pisali tylko "do szuflady".

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo często jest tak, że pomysły same wpadają do głowy. Samotne spacery zdecydowanie w tym pomagają.
    Pozdrawiam,
    Fitdrazek

    https://fitdrazek.blogspot.com/2018/05/najlepsze-buty-sportowe-do-codziennej.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dumanie w samotności i noce, wtedy są najlepsze pomysły :)

      Usuń
  4. Świetny wywiad, autorka wydaje się być ciekawą osobą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Pani Renata jest cudowną osobą <3

      Usuń
  5. Super pytania :) Książka za to zupełnie nie w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wywiad, ciekawe pytania :)


    youandme255.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, że się podobało :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  7. Fantastyczny wywiad, miło było poznać autorkę! Osoba, która udowadnia, iż warto walczyć o swoje marzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy, jejku dziękuję <3 Pani Renata jest cudowna :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty